Hm...
Po pierwszym zbliżeniu zachciało się więcej i więcej, lecz kilka miesięcy po rozpoczęciu nauki w liceum znalazłem prace jak menadżer zespołu i przedstawiciel jednej z firm. Cóż zaczęły się bardzo dobre zarobki, wyjazdy koncertowe i służbowe ale czasu na spotkania było coraz mnie w pewnej chwili, na jednym z koncertów poznałem kobietę młodą elegancką dobrze usytuowaną i tak zaczął się czarny okres w moim życiu.
Kocham i bardzo Tęsknię za Tobą Krzyś !!! Cóż ta Piękna Dama po cześć zajmowała się tym samym co ja czyli menadżerowaniem i miała pod sobą sztab ludzi i jednocześnie była modelką ale to za dnia, a w nocy była dosłownie Damą do Towarzystwa. Kiedy się o tym dowiedziałem nie wierzyłem, lecz potem się przekonałem i jak dowiedziałem się ile na tym miesięcznie/rocznie wyciąga kasy to dosłownie spadłem z krzesła. Były to ogromne pieniądze cóż a ja jako młody idiota zaczynający życie jako samowystarczalna jednostka jedynie co miałem przed oczami to tzw. dolary które miały rosnąć na koncie bez względu na wszystko. Większość z was już chyba domyśli się co było dalej otóż wszedłem w to bagno jako model i męska szmata, zacząłem się sprzedawać na początku było fajnie ale to tylko złudzenie, fałszowanie prawdy i własnego sumienie pod pratekstem sporych zarobków i fajnej zabawy bo robisz to co lubisz. Gówno prawda to po prostu bagno do którego nigdy nie wrócę dzięki jednemu człowiekowi którego straciłem niedawno a który pokazał mi co to znaczy szczęście, miłość, radość i jak może wyglądać związek marzeń.
Kocham i bardzo Tęsknię za Tobą Krzyś !!! Tak opisze teraz spotkanie które miało miejsce 20 Maja ubiegłego roku On student Politechniki Koszalińskiej ja margines społeczny.
Będąc w K... przejazdem w poszukiwaniu pracy i nowego życia postanowiłem do niego napisać na fellow.pl gdyż jeszcze w 2008 roku pisaliśmy ze sobą na tym portalu i na moje szczęście odpisał i spotkaliśmy się. To był najpiękniejszy moment mojego życia ! Do spotkania doszło przy galerii Emka, po krótkiej rozmowie przeniosła się na pobliskie tory gdzie myślałem że jestem w niebie, tam szczerze porozmawialiśmy i tam doszło do pierwszego pocałunku po którym moje serce zawsze z lodu, zaczeło bić dla kogoś a konkretnie dla Ciebie Pisarzyku, potem było już tylko lepiej ! Najpierw ja dojeżdżałem do Niego potem postanowiliśmy razem wynająć mieszkanie i być ze sobą na dobre i na złe, na zawsze. lecz jak zwykle jak wiążesz się z idiotą (mowa o mnie) on wszystko musi zniszczyć, całe szczęście jakie temu związkowi towarzyszyło.
Kocham i bardzo Tęsknię za Tobą Krzyś !!! Tą historie opowiem innym razem, narazie powiem tyle że wszystkich błędów żałuje i chciał bym Cie odzyskać. Na zawsze zasypiać i budzić się przy Tobie do końca naszych dni Pisarzyku.
